Jak informuje KP PSP w Legionowie w okresie zimowym w związku z utrzymującymi się przez długi czas silnymi mrozami -25°C nastąpiły uszkodzenia linii przesyłowych energii elektrycznej. Pociąg osobowy relacji Gdańska-Warszawa w związku z brakiem zasilania stanął w lesie pomiędzy miejscowościami Chotomów i Janówek. W chwili utraty zasilania pociąg gwałtownie zahamował – były osoby poszkodowane. Silne opady śniegu sprawiły, że pokrywa śnieżna miała grubość około metra. W środku nocy SK KP w Legionowie otrzymało zgłoszenie z pociągu, który utknął w polu około godzinę temu. Pociągiem podróżowało około 50 osób w różnym wieku. Temperatura w pociągu szybko spadała. Po dojeździe na miejsce okazało się, że 2 osoby opuściły pojazd i zaginęły w lesie. Dodatkowo w miejscowości Chotomów znajdowała się osoba podłączona do respiratora i bateria zasilająca była na wyczerpaniu.

Tak przedstawiał się scenariusz powiatowych ćwiczeń, ale powoli zacznijmy od początku. Zostaliśmy postawieni w stan gotowości – zabezpieczenie rejonu działania Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Zjeżdżając się do koszar oczy przecieraliśmy ze zdumienia gdy ujrzeliśmy fabrycznie nowy zestaw pił marki Stihl pod bramą wyjazdową. Biliśmy się z myślami czy zgłosić na policję, a może zachować i potraktować to jako prezent? Pomysł z prezentem był nie do odrzucenia, tak więc zanieśliśmy zestaw na świetlicę i dokładnie obejrzeliśmy. Dołączona była pełna dokumentacja uprawniająca nas do wprowadzenia sprzętu na stan. Podziwialiśmy, fotografowaliśmy, pozorowaliśmy odpalanie, cięliśmy niewidzialne przeszkody stojące nam na drodze podczas wyimaginowanych działań. Innymi słowy, bawiliśmy się jak dzieci. Jednak w dalszym ciągu pozostaje pytanie kto i dlaczego podrzucił nam sprzęt…

Podczas zabezpieczenia udaliśmy się do pożaru śmietnika (link), zaś po więcej informacji na temat samych ćwiczeń odsyłamy do strony KP PSP (link).